Podczas ostatniej „wyprawy” do Polski zrobiłem niewiele zdjęć. Wśród nich są jednak dwa – w mojej ocenie – szczególne: Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach nocą...
...i brama Obozu Koncentracyjny Auschwitz – Birkenau (byliśmy tam dokładnie w środę popielcową).
Dopiero w Rzymie uświadomiłem sobie, że te dwie fotografie są w jakimś sensie komplementarne. Przypomniałem sobie fragment książki Jana Pawła II „Pamięć i tożsamość”, w której papież zastanawiając się nad „miarą wyznaczoną złu” pisze: ...objawienia siostry Faustyny, skoncentrowane na tajemnicy Bożego miłosierdzia, odnoszą się do czasu przed II wojną światową. To jest właśnie ten czas, w którym powstawały i rozwijały się owe ideologie zła, jakimi były nazizm i komunizm. Siostra Faustyna stała się rzeczniczką przesłania, iż jedyną prawdą zdolną zrównoważyć zło tych ideologii jest ta, że Bóg jest Miłosierdziem – prawda o Chrystusie miłosiernym.
Obóz Koncentracyjny Auschwitz – Birkenau i Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach - te dwa „święte miejsca” (w 1979 r. Jan Paweł II nazwał Obóz „szczególnym sanktuarium”) są jak pytanie i odpowiedz. Zło może być (i jest) ogromne, ale ma miarę. Tylko Miłosierdzie jest bezmierne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz