Jeden przypadek wykorzystania seksualnego dziecka przez księdza, to o jeden za dużo.
The New York Times pisał jakiś czas temu o „setkach tysięcy” wykorzystanych przez księży dzieci. Potem zmienił co prawda na „dziesiątki tysięcy” ale ani pierwszej, ani drugiej wersji nie poparł żadnym wiarygodnym źródłem. Postanowiłem przeprowadzić w związku z tym "prywatne śledztwo".
USA:
Studium z 2004 John Jay College of Criminal Justice przedstawia dane z okresu 42 lat (1960 – 2002):
* 954 księży oskarżono o pedofilię (18 przypadków na rok)
* 54 księży skazano za pedofilię (niewiele ponad 1 ksiądz na rok; księży i zakonników w USA jest prawie 109.000)
* w tym samym czasie w USA skazano za pedofilię 6.000 nauczycieli wychowania fizycznego.
NIEMCY:
* od 1995 roku odnotowano 210 tysięcy przypadków nadużyć wobec nieletnich
* 94 przypadki mają związek z Kościołem Katolickim (1 na 2 .000)
IRLANDIA:
"Raport the Commission to Inquire into Child Abuse" dotyczy osób, które doświadczyły przemocy (seksualnej, fizycznej i psychicznej) w systemie edukacyjnym Irlandii od 1914 do 2000 roku:
* 1090 osób, które doświadczyło przemocy
* 23 duchownych oskarżonych o wykorzystywanie seksualne dzieci (dane niekompletne, gdyż dwie szkoły nie określiły dokładnej liczbę)
* w szkołach żeńskich: oskarżone 3 pracownice świeckie
* w większości przypadków przemoc była dziełem personelu, wizytatorów lub starszych kolegów.
"Raport Ryana" dotyczy osób, które doświadczyły przemocy (seksualnej, fizycznej i psychicznej) w katolickich ośrodków wychowawczych w Irlandii od 1936 r.:
* Spośród 25.000 dzieci przebywających w ośrodkach w badanym czasie, około 1500 osób przedstawiło skargi
* 253 przypadków wykorzystywania seksualnego chłopców
* 128 przypadków wykorzystywania seksualnego dziewcząt
MALTA:
* Od lat 70 do 2010 roku zostało oskarżonych o wykorzystywanie seksualne nieletnich 45 kapłanów:
* w przypadku 19 z nich oskarżenia zostały uznane za bezpodstawne
* 13 czeka na proces
* 13 zostało osądzonych lub ich procesy trwają
ŚWIAT:
Ksiądz Charles Scicluna, szef urzędu dyscyplinarnego Kongregacji Nauki Wiary w wywiadzie dla dziennika Avvenire ujawnił:
* na 400 tys. kapłanów co roku zgłaszanych jest 250 nowych przypadków molestowania (statystycznie poniżej jednego promila)
* 60 proc. przypadków to akty homoseksualne z młodzieżą w późnym okresie dojrzewania (powyżej 15. roku życia).
* 30 proc. to akty heteroseksualne w tej samej kategorii wiekowej.
* w 10 proc. przypadków molestowania mamy do czynienia z prawdziwą pedofilią.
Po co te statystyki? Do czego służą te liczby? Czy chodzi o usprawiedliwianie Kościoła Katolickiego?
Jak napisałem w pierwszym zdaniu: jeden przypadek wykorzystania seksualnego dziecka przez duchownego Kościoła Katolickiego, to o jeden za dużo. Pedofilia jest ogromnym złem i przestępstwem. W przypadku katolika, a tym bardziej katolickiego księdza, ciężar zła wzrasta, gdyż – jak ktoś mądrze zauważył – „od katolika mamy prawo spodziewać się więcej”. Dla katolika pedofilia nie jest tylko złem czy przestępstwem, ale jest też grzechem, czyli złem, które dotyka samego Boga. W żadnym wypadku nie chodzi mi więc o jakieś „wybielanie” czy „usprawiedliwianie” grzechu w Kościele. Jeżeli jest problem, to trzeba go zobaczyć, nazwać i zliczyć. Tak, zliczyć, tzn. zobaczyć skalę problemu, jego rozmiar, przynajmniej przybliżony. Takie oszacowanie pomaga w poszukiwaniu prawdziwych przyczyn, w naprawieniu zła, w wzięciu za nie odpowiedzialności, w znalezieniu właściwego wyjścia.
Tyle o znajomości liczb od strony Kościoła. Od strony zaś tych, którzy piszą czy mówią o pedofilii w Kościele, znajomość raportów, statystyk, liczb pozwala na wiarygodność i uczciwość. Pozwala zobaczyć, że pedofilia - jak zauważył Benedykt XVI - "nie jest specyficznym problemem ani Irlandii, ani Kościoła".
BIBLIOGRAFIA:
* artykuł Massimo Introvigne w “Avennire”
* artykuł Andrea Tornelli w „Il Giornale”
* podsumowanie Raportu The Commission to Inquire into Child Abuse
* wywiad z ks. Charles Scicluna w „Avvenire”
* artykuł Bruno Mastroianni
1.Ksiądz "zapomniał" o danych z Irlandii - proszę dokładniej przeanalizować dostępne dane.
OdpowiedzUsuń== pedofilia - jak zauważył Benedykt XVI - "nie jest specyficznym problemem ani Irlandii, ani Kościoła". == zabrzmi wtedy wyjątkowo cynicznie
2.To że dzieci były krzywdzone przez osoby postronne lub starszych kolegów w żadnym wypadku nie zwalnia z odpowiedzialności krk - to oni mieli pieczę nad tymi dziećmi i oni powinni zapewnić im bezpieczeństwo.
3.Dlaczego nie ma ani słowa o tuszowaniu przypadków pedofilii - o przenoszeniu zboczeńców do innych parafii?
1. Jest taka mądra zasada w prawie, która mówi o tym, że dopóki "oskarżenia" się nie udowodni, "oskarżony" jest niewinny. Więc jeśli zarzucasz mi że "zapomniałem", to do Ciebie należy zadanie, by to wykazać i udowodnić.
OdpowiedzUsuń2. Spójrz na jeszcze raz na dane z USA czy Niemiec.
3. Jeśli znasz wiarygodne dane, proszę podaj.